Rusza kolejna edycja MilleMiglia

Dziś rusza kolejna edycja tego absolutnie wspaniałego i jedynego w swoim rodzaju wydarzenia. Cztery dni, prawie pół tysiąca aut, 1600 km tras i Włochy. Czy może być coś lepszego?

Przyznam się bez bicia, że jestem zakochany w klimacie Mille Miglia po uszy. Nie chodzi tu tylko o te wszystkie klasyczne auta wyścigowe. Nie chodzi tylko o tłumy Ferrari i Mercedesów AMG z imprez towarzyszących. Nie chodzi nawet o wspaniałe, włoskie espresso. To połączenie tych elementów, plus pogoda, plus ludzie, plus Włochy, plus atmosfera. 

Czym jest Mille Miglia? Dziś to impreza na regularność dla aut z okresu, kiedy był to prawdziwy wyścig. Po więcej szczegółów odsyłam Was do wpisu, w którym pisałem o samym Mille -> https://sportstandard.pl/zapowiedz-mille-miglia-2017/

Na naszym instastories (@SportStandard) wrzuciłem zdjęcia z poprzednich edycji (2016, 2017 i 2018), w których miałem ogromną przyjemność wziąć udział. Koniecznie zobaczcie – mam nadzieję, że udało mi się w nich złapać magię tego wydarzenia. 

Na miejscu są na pewno @filipblank i @blazej_zulawski – koniecznie zobaczcie ich instagrama! Gorąco liczę, że będą wrzucali MEGA zdjęcia i klimatyczne stories z całej trasy. 

My na miejsce zawitamy dopiero na metę w sobotę (przynajmniej taki jest plan). Jeśli chcecie dołączyć to jeszcze nic straconego: lot samolotem do Bergamo to jakieś 1,5h, potem ok 45min autem do Bresci. Do zobaczenia!