Maserati Levante Trofeo dołącza do klubu 300+
Pierwsze egzemplarze tego najmocniejszego SUVa w gamie Maserati (a właściwie najmocniejszego oferowanego modelu) był pokazywany ostatnio w Polsce. Kto nie zdążył do Katowic (Maserati Pietrzak / La Squadra Ristorante ), mógł jeszcze spróbować w Piasecznie (Maserati Chodzeń). ?
Ja akurat namierzyłem Trofeo w podwarszawskim salonie @maserati_chodzen. Po pierwszych zdjęciach nie spodziewałem się za wiele, ale jak zobaczyłem to Trofeo na żywo, to nabrałem szacunku. A jak usłyszałem V8, to przysiadłem. ?
Jakby ktoś jeszcze nie ogarnął, to już tłumaczę skąd taka zajawka: co prawda proces homologacji w Unii Europejskiej jeszcze się nie zakończył, dlatego dane dotyczące osiągów nie są oficjalnie potwierdzone ale generalnie to SUV, który jest w stanie zapiąć 300km/h. Tym samym Trofeo dołącza do suvowego Klubu 300+, w którym są już Bentley Bentayga Speed i Lamborghini Urus.
Pod maską V8 o pojemności 3,8l., „zaprojektowany przez Maserati”, „zbudowany przez Ferrari” w fabryce w Maranello. Dzięki m.in. dwóm nowym turbosprężarkom, nowej konstrukcji (zmienione głowice cylindrów, zawory, tłoki, korbowody, wałki rozrządu…) motor ma moc 580 koni i moment 730 niutonometrów. Co ciekawe te 730Nm dostępne jest w szerokim zakresie 2,5-5tys. obrotów (pomyślcie tylko jak to musi się odpychać!). silnik poza techniką, to arcydzieło wizualne – czerwony blok, elegancka, dość kusa pokrywa z włókna węglowego.
Takie liczby pozwalają na złapanie pierwszej setki w 4,1s a mówimy o masie 2170kg.
Napęd oczywiście na cztery łapy: „Q4 Intelligent All-Wheel Drive”.
Kierowca ma do wyboru kilka trybów pracy, m.in. „Corsa” z launch control (jest też „Off Road” ?). Zawieszenie dostosowane do osiągów, rozklad mas 50:50 i nisko położony środek ciężkości;
Z zewnątrz matowy szary lakier, maska z otworami wentylacyjnymi i felgi w rozmiarze 22” a, jeszcze grill „Trofeo” i stylowe oznaczenia na tylnych słupkach. Wewnątrz czarna tapicerka („Pieno Fiore”) z czerwonymi przeszyciami, logo na zagłówkach i elementy z włókna węglowego.
Z zewnątrz generalnie wygląda jak „zwyczajne” Levante. A pod maską V8 od Ferrari i vmax 300km/h. Czy to jest sleeper? Czy w ogóle taki ponad dwutonowy SUV może być „sleeperem”?