McLaren Senna – różne wersje, różne wydechy

W ostatnich dniach dwóch znanych YouTuberów odebrało swoje nowe zabawki – McLaren Senna. Co sprawniejsze oko dostrzeże, że oba samochody różnią się nie tylko konfiguracją i kolorami ale również końcówkami wydechu. Czy każdy z nich ma inny układ wydechowy czy to może tylko opcja stylizacyjna? Zaraz Wam wszystko wyjaśnię.

Salomondrin i Shmee150, bo o nich mowa, odebrali przed świętami Bożego Narodzenia swoje egzemplarze McLarena Senna. Na zdjęciach można zauważyć, że samochody różnią się wydechami. Shmee ma w swojej Sennie trzy końcówki układu wydechowego a Salomondrin tylko dwie (odpowiednio większe, żeby wypełniły ten sam otwór). Oba samochody są seryjne i niemodyfikowane a odpowiedź na pytanie skąd ta różnica leży w różnych specyfikacjach na różne rynki.

Same but different

Jak wskazuje w swoim wpisie na Instagramie @peloton25 kwestia dotyczy norm głośności. Samochody w europejskiej specyfikacji muszą spełniać bardziej restrykcyjne normy głośności w związku z czym McLaren zaprojektował inne zakończenie układu wydechowego. Przy niskich prędkościach obrotowych dwie główne końcówki są zamknięte a spaliny trafiają do trzeciej, która to z kolei wyposażona jest w dodatkowe tłumiki w celu redukcji głośności. Przy wyższych prędkościach obrotowych zaczynają działać dwie główne końcówki wydechu (trzecia, cichsza, jest zamknięta).

Samochody, które nie muszą spełniać ograniczonych norm europejskich fizycznie nie mają trzeciej końcówki i cały czas pracują „na głośno”. Samo podejście inżynierów brytyjskiej marki jest dość ciekawe – tam, gdzie nie musieli martwić się o limity głośności nawet nie próbowali dostosować systemu wydechowego tylko go uprościli co przekłada się także na oszczędność na masie. Ciekawe czy takie różnice w budowie przekładają się na odczuwalne różnice w osiągach?

Wersja z dwiema końcówkami może wydawać się bardziej egzotyczna, ponieważ wszystkie zdjęcia prasowe przedstawiały specyfikację europejską z potrójną końcówką. Wyjątkiem były zdjęcia ciemnozielonej Senny, która jako pierwsza została dostarczona do Nowego Yorku (tu możecie zobaczyć zdjęcia). Wtedy nikt jednak nie zwracał uwagi na taki detal jak końcówki wydechu ;-).

Niezależnie od powodów, norm, regulacji, dźwięku i koncepcji, która wersja Senny bardziej Wam się podoba? Wysmakowana potrójna czy brutalna podwójna?

Antoni Niemczynowicz

Antoni Niemczynowicz

Entuzjasta i marzyciel z aparatem dla którego jedyne co się liczy w aucie to emocje. @antniem_

Może Ci się również spodoba