Czy 650S McLarena to więcej niż 458 Ferrari?
Jedną z ciekawszych premier trwających właśnie targów samochodowych w szwajcarskiej Genewie jest dzieło angielskiego producenta – McLaren 650S.
Najnowsze dziecko marki McLaren wypełni lukę pomiędzy supersportową hybrydą P1 oraz modelem 12C i ma być odpowiedzią Brytyjczyjków na Ferrari 458 Speciale. 650S oferowany będzie w dwóch wersjach: coupe oraz spider.
Stylistyka przypominać ma linie znane z modelu P1. Łagodne kształty przedniego zderzaka zwieńczone będą LED-owymi światłami w kształcie emblematu marki. Przedni dyfuzor – podobnie jak i cała linia nadwozia zaprojektowany został w taki sposób, by nie tylko wyglądał świetnie, ale i dawał maksymalny docisk, zwiększając pewność prowadzenia samochodu.
Samochód wyposażony będzie w system Active Aerodynamics. O stabilności podczas mocnych dohamowań decydować będzie system Airbrake wywołujący dodatkowy docisk tylnej osi.
Dużych rozmiarów wloty powietrza umieszczone za pionowo otwieranymi drzwiami mają za zadanie chłodzenie centralnie umieszczonej jednostki napędowej.
Moc, którą dysponować będzie ta maszyna to 641 KM. Podane w Angielskim systemie miar wyniesie dokładnie 650 PS – stąd nazwa modelu. Magiczna litera ,,S” na końcu oznacza ma sport…
Stosowany przez McLarena od kilku lat 3.8 litrowy silnik V8 M838T twin turbo został jeszcze ulepszony, przez co szczyci się nie tylko mocą 641 KM, ale i 678 Nm momentu obrotowego. Pozwala to rozpędzać się do setki w mniej niż 3 sekundy. 200 km/h osiąga w 8.4s – to o 0.7 sekundy szybciej niż Ferrari 458 speciale.
Kierowca mieć będzie do wyboru trzy tryby systemu Active Aerodynamics jak i trzy systemu ProActive Body Control. Tryby te nazywają się Normal, Sport oraz Track.
McLaren 650S nie będzie jednak bolidem przeznaczonym wyłącznie na tor. W standardzie znajdziemy takie opcje jak nawigacja, bluetooth, radio, sterowanie głosowe a także kamerę cofania. Ceny 650S zaczynają się od 195 tys. funtów za wersję coupe i 215 tys. funtów za wersję spider – około 20 tys. drożej niż McLaren 12C, który cały czas będzie produkowany i sprzedawany.
Źródło: McLaren