TEST: Twingo RS
Najmniejsze auto ze znaczkiem Renault Sport nie zachwyca, jeśli spojrzymy na suche dane techniczne. Jednak patrząc na ten mały samochodzik nie sposób nie przyznać, że jest w nim coś intrygującego.
Początki modelu Twingo sięgają lat 80 XX w. i pochodzą z Polski. W 1981r. polscy inżynierowie zaprojektowali małe, miejskie auto – Beskid 106.
Niestety projekt nigdy nie wyszedł poza fazę prototypów i zainspirowani nim Francuzi stowrzyli własne auto.
Gdy tylko prawa patentowe FSM do projektu Beskida wygasły Renault pokazało swoje Twingo. Zbudowane przez nich auto okazało się hitem i dziś możemy podziwiać trzecią już generację tego modelu.
W segmencie małych, miejskich sportowców w zasadzie nie ma większej konkurencji poza Abarthem 500. Twingo sygnowane znaczkiem Renault Sport musi zatem zmierzyć się z rywalem dysponującym mocniejszym, turbodoładowanym silnikiem.
Trzeba to powiedzieć wprost – Twingo RS nie jest szybkie, ani nie wydaje się być szybkie.
Pod maska pracuje wolnossący, czterocylindrowy silnik o pojemności 1.6l wytwarzający 133KM mocy i, patrząc na konkurenta z Włoch jedynie, 160Nm momentu obrotowego.
Szczególnie problematyczny jest moment obrotowy, jakim dysponuje Twingo. Małe autko, nawet pomimo niskiej masy, nie jest liderem ani w kwestiach sprintów spod świateł ani elastyczności. Dźwięk także nie zachwyca. Silnik znany z rodzinnego kompaktu Megane nie doczekał się w Twingo RS zmodyfikowanego układu wydechowego w efekcie dźwięk jest czymś pomiędzy wyciem a metalicznym jazgotem, szczególnie w okolicach górnej granicy prędkości obrotowej.
Warto jednak utrzymywać silnik małego Renault w okolicach czerwonego pola obrotomierza, ponieważ to jedyna szansa na wyciśniecie z tego motoru oczekiwanej dynamiki.
Można odnieść wrażenie, że Twingo wygląda komicznie. Małe, miejskie auto dostało agresywne, poszerzone nadkola, duże dodatkowe reflektory na atrapie chłodnicy oraz przednią lotkę w stylu przedniego skrzydła bolidu F1.
Jeśli chcielibyśmy dodać naszemu egzemplarzowi charyzmy możemy wybrać jedną z kilku dostępnych kalkomanii w kształcie szachownicy ze znaczka Renault Sport.
Jednym z ciekawszych patentów wewnątrz jest… tylna kanapa składająca się z dwóch niezależnych foteli. Można w nich regulować nie tylko odległość od przednich foteli ale także kąt pochylenia oparcia!
Niezależnie od nienajciekawszych osiągów, Twingo RS staje się dużo ciekawszym autem gdy tylko zaczniemy prowadzić je agresywniej.
Kierownica i zawieszenie przekazują kierowcy dużo informacji i dają niesamowite uczucie absolutnej kontroli nad autem.
Geometria tylnego zawieszenia pozwala uzyskać stosunkowo wysoką przyczepność w zakrętach.
Niemniej jednak tylna oś jest praktycznie pozbawiona docisku dzięki czemu możemy bawić się nadsterownością poprzez odjęcie gazu na wejściu w zakręt. Teraz wystarczy tylko delikatna, szybka kontra i powtórne dodanie gazu aby odzyskać stabilność Twingo.
W ciasnych zakrętach możemy pomóc przedniej osi utrzymać się na obranej linii hamując lewą nogą. Z drugiej strony niewielka moc silnika jest raczej bezproblemowo przekazywana na asfalt poprzez opony ContiSportContact3.
W Twingo RS mamy możliwość pełnego odłączenia systemów elektronicznych stabilizujących tor jazdy. Oznacza to, że inżynierowie z Dieppe (tam mieści się zakład Renault Sport) są wystarczająco dumni z geometrii zawieszenia Twingo RS aby pozwolić mu całkowicie odpowiadać za stabilność auta.
Z powodu niskiej mocy aby jechać Twingo szybko należy bardzo szanować prędkość i jechać bardzo świadomie. Oznacza to, że każde złe wejście w zakręt będzie oznaczało dużą stratę.
Zestopniowanie pięciobiegowej skrzyni zostało dostosowane do sportowego ducha Twingo i niezbyt dynamicznego silnika dzięki czemu utrzymanie go na wysokich obrotach nie jest problematyczne.
Niewątpliwą zaletą Twingo RS jest cena. Testowane przez nas auto było praktycznie doposażone we wszystkie opcje z listy płatnych dodatków (poza usztywnionym zawieszeniem Cup za 2tys. PLN) i zostało wycenione na niecałe 57 tys. PLN
Małemu Twingo RS faktycznie brakuje mocy a przede wszystkim brakuje momentu obrotowego, przez co wydaje się być mało dynamiczny i po prostu wolny. Przez większość czasu Twingo pozostanie małym miejskim autem.
Jeśli jednak zaangażujemy się w jazdę na 110% to małe Twingo zmieni się nie do poznania i odwdzięczy nam się z takim samym zaangażowaniem jakie my podjęliśmy, dając nam niesamowitą radość z każdego pokonanego kilometra.
Twingo RS
Silnik: 1.6l 16v
Moc: 133 KM przy 6750 obr./min.
Moment obrotowy: 160 Nm przy 4400 obr./min
Przyspieszenie 0-100km/h: 8,7 sekundy
Opony: ContiSportContact3 195/40 R17
Spalanie (średnie na dystansie 1112km): 9,6l/100km
Masa: 1049kg
Cena: 56 830 PLN
Cena za 1KM: 427 PLN
Tekst: Antoni Niemczynowicz
Zdjęcia: J. Paszota/J.Kołodziejczyk