Porsche Cayman R – oficjalna prezentacja
W Los Angeles Porsche zaprezentowało model Cayman w najostrzejszej (jak dotychczas) wersji – „R”. Czy warto tworzyć mocniejszą wersję auta, którego podstawowy model bez wątpienia zasługuje na miano SportStandard? Cayman R pokazuje, że Porsche raczej nie marnuje czasu na stawianie tak oczywistych pytań.
Litera „R” wpisana po nazwie modelu ma wskazywać, że mamy do czynienia z Caymanem lżejszym, mocniejszym i jeszcze bardziej sportowym niż wersja „S”. Auto straciło na wadze aż 55kg, głównie za sprawą niewiarygodnie lekkich obręczy 19-calowych (Porsche twierdzi, że komplet czterech kół waży mniej niż 40 kg). Waga tej wersji Caymana wynosi 1295kg. Jeśli to odchudzenie okazałoby się niesatysfakcjonujące, w opcji będzie można zamówić lżejszy od seryjnego litowo-jonowy akumulator.
Wewnątrz zamontowano kubełkowe fotele, a kierownicę i drążek zmiany biegów obszyto alcantarą. Radio, nawigacja, klimatyzacja oraz kilka innych elementów podnoszących komfort jazdy zostało usuniętych – wszystko w imię obniżania masy, a co za tym idzie – polepszania osiągów.
Cayman R posiada też szereg nowych akcentów stylistycznych polepszających własności aerodynamiczne – większy tylny spojler, ostrzejsze progi, agresywniejsze zderzaki z powiększonymi wlotami powietrza, a także czarne obwódki wokół reflektorów i czarne lusterka zewętrzne. Zawieszenie obniżono o 20mm co także poprawia aerodynamikę.
Inżynierowie z Zuffenhausen wycisnęli z 3,4l boxera dodatkowe 10KM, dzięki czemu najmocniejszy Cayman dysponuje mocą 330KM. według producenta pozwala to na przyspieszenie od 0-100km/h w ok. 5 sekund przy manualnej skrzyni biegów. W opcji dostępna będzie oczywiście również skrzynia PDK.
Cayman R ma trafić do sprzedaży w lutym 2011 roku, a cena w wersji podstawowej ma wynosić równowartość ok. 70tys. euro. Oznacza to, że cena zostanie ustalona na poziomie podobnym do ceny Caymana S. To, które z tych aut znajdzie większe uznanie wśród nabywców pokażą wyniki sprzedaży.
Źródło: Porsche