Audi RS7 Sportback

Po trzech latach od debiutu A7 Audi zdecydowało się na podjęcie walki z Mercedesem CLS63 AMG i przedstawiło najnowszego członka rodziny RennSport – Audi RS7 Sportback.

Pod maską RS7 pracuje czterolitrowy silnik V8 biturbo o mocy 560KM i momencie obrotowym 700Nm. Wyposażono go m.in. w system COD (Cylinder On Demand), który podczas spokojniej jazdy wygasza drugi, trzeci, piąty i ósmy cylinder jednocześnie podnosząc sprawność pozostałych czterech. Pomaga to obniżyć spalanie podczas spokojnej jazdy a gdy tylko kierowca energicznie doda gazu uśpione cylindry odżyją w ułamku sekundy.

RS7 wyposażono oczywiście w napęd quattro z centralnym dyferencjałem rozdzielającym moc pomiędzy osie a na tylnej osi zamontowano szperę. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 3,9sek a prędkość maksymalna została ograniczona do 250km/h. To ograniczenie można zdjąć za pomocą dwóch(!) pakietów: Dynamic do 280km/h i Dynamic Plus do 305km/h. Podawane przez producenta spalanie na poziomie 9,8l/100km można śmiało wsadzić między bajki.

Wewnątrz króluje czerń – czarna skóra i czarna Alcantara łączy się z wstawkami z włókna węglowego. Dla kontrastu dodano srebrne nici oraz czerwone podświetlenie przycisków. Za umilanie czasu wewnątrz Audi RS7 odpowiada zestaw audio marki Bang&Olufsen.

Audi RS7 wyposażone jest w adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne niższe o 20mm względem A7. Opcjonalnie dostępne jest także sztywniejsze, klasyczne zawieszenie ze stalowymi sprężynami oraz amortyzatorami z trzema stopniami regulacji. Kosztem komfortu zapewnia ono lepszą trakcję, szczególnie jeśli RS7 prowadzone jest agresywniej.

Za wielkimi, 21 calowymi kołami schowane są tarcze o średnicy 390mm z przodu zatrzymywane przez 6-cio tłoczkowe zaciski. Jako opcja dostępny jest układ z ceramicznymi tarczami w rozmiarze 420mm.

Źródło: Audi

Antoni Niemczynowicz

Antoni Niemczynowicz

Entuzjasta i marzyciel z aparatem dla którego jedyne co się liczy w aucie to emocje. @antniem_

Może Ci się również spodoba