53. Rajd Barbórka już za nami!
Tłumy kibiców, ogromna liczba dziennikarzy, fotoreporterów oraz telewizyjnych kamer. Cytując Pana Daniela Siemczuka Dyrektora 53. Rajdu Barbórka „takiego zagęszczenia mediów na metr trasy nie ma nigdzie indziej!”.
W Warszawie, już po raz pięćdziesiąty trzeci, odbył się najpopularniejszy rajd w Polsce – Rajd Barbórka wraz z Ogólnopolskim Kryterium Asów rozgrywanym na ulicy Karowej. Jak co roku emocje zapewnione były w standardzie, a Pani Karowa ponownie pokazała, że to tak naprawdę ona rozdaje karty.
W tym roku zawodnicy rywalizowali ze sobą na sześciu odcinkach specjalnych ustawionych w trzech miejscach: Tor Służewiec, Autodrom Bemowo i po raz pierwszy w historii na PGE Narodowym! Tradycyjnie, poza kategorią podstawową, startowały też załogi w historycznych autach rajdowych, w osobnej klasyfikacji: „Legendy”.
Sobotnie zmagania rozpoczęły się na terenie Toru Służewiec, gdzie niespodziewanie wygrał Jakub Brzeziński pilotowany przez Grzegorza Olchawskiego. Zaraz za nim bo zaledwie o 99 setnych sekundy wolniejszy był Bryan Bouffier z siedzącym na prawym fotelu Thibault De La Haye. Natomiast trzecie miejsce w tej próbie zajął Wojciech Chuchała.
Sytuacja zmieniła się nieco po debiutującym w tym roku odcinku na Stadionie Narodowym. Tutaj najszybszym okazał się trzykrotny mistrz Polski Bouffier, który pokonał Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana o nieco ponad sekundę. Na trzecim miejscu dojechał Wojciech Chuchała swoim Subaru Impreza.
Ostatnim odcinkiem na który dotarła nasza ekipa, był doskonale znany wszystkim kibicom odcinek Bemowo, zwany sercem Rajdu Barbórka. W tej próbie rywalizację wygrali aktualni mistrzowie Europy Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran, dzięki czemu ustawili się na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej.
Drugi wynik należał do załogi Jakub Brzeziński i Grzegorz Olchawski, a trzeci czas uzyskali Maciej Oleksowicz i Michał Kuśnierz. Na czwartym miejscu dojechali Tomasz Kuchar i Jakub Dymurski.
Odcinki „OS4”, „OS5” i „OS6” były kolejnymi wizytami na wcześniej wspomnianych trasach. Kajetan Kajetanowicz pilotowany przez Jarka Barana utrzymał prowadzenie po wszystkich odcinkach specjalnych i wygrał tegoroczny Rajd Barbórka. W końcowej klasyfikacji rajdu załoga LOTOS Rally Team wyprzedziła Rałała Grzezińskiego i Mateusza Tutaja o ponad 8 sekund!
Na najniższym stopniu podium stanęli Michał Ratajczyk i Jędrzej Szcześniak.
Na wieczór załoga SportStandard przemieściła się w okolice ulicy Karowej, gdzie o godzinie 18 miało rozpocząć się słynne Kryterium Asów. Czyli najbardziej widowiskowy i kultowy odcinek na całej Barbórce. Przypomnę, że trasa od kilku lat nie ulega zmianie, dzięki temu co roku możemy liczyć na nowy rekord! Najszybsza trzydziestka – najlepsi z najlepszych!
Tradycyjnie odcinek rozpoczął się od przejazdów pokazowych i rywalizacji Legend. Było na co popatrzeć. Nie zabrakło również rozbitych samochodów i urwanych kół. Tutaj każdy daje z siebie wszystko, każdy chce się pokazać.
W kategorii Legend trzecie miejsce zajęła załoga Marcin Miziak i Ewa Miziak w rajdowym Mercedesie E190. Pierwsze dwa miejsca ustąpili załogom w legendarnych Lanciach Delta Integrale.
Kryterium Asów na Karowej rozpoczęło się od pięknej, suchej pogody, która pozwoliła Łukaszowi Byśkiniewiczowi na objęcie prowadzenia. Po kilkudziesięciu minutach walki na asfalt i kostkę spadł deszcz, który znacznie pogorszył warunki jazdy.
Przez dłuższy czas wydawało się, że nikt nie będzie w stanie zagrozić załodze ośki, jadącej Renault Clio. Coraz mocniejsze opady sprawiły, że kierowcy startujący w zdecydowanie silniejszych samochodach nie byli w stanie zbliżyć się do wyniku liderów.
Pierwszym, który mimo trudnych warunków poprawił czas Byśkiniewicza, był Michał Ratajczyk, pilotowany przez Jędrzeja Szcześniaka w Mitsubishi Lancer.
Jednak pod koniec Karowej, tuż przed samym przejazdem Kajetanowicza, deszcz ustał! Nieprawdopodobne, jak na specjalne zamówienie! Fiesta pokonywała śliskie fragmenty odcinka perfekcyjnie i ostatecznie mistrzowie Europy wyprzedzili Ratajczyka o ponad 2 sekundy i zgarnęli całą pulę!
To był niesamowicie emocjonujący dzień. „Kajto” potwierdził swoją klasę wygrywając trzeci raz z rzędu Rajd Barbórki, a na deser przypieczętował swój sukces zwycięstwem w Kryterium Asów.
Ogromne gratulacje dla zwycięzców ale także dla każdej z załóg, które wycisnęły z siebie siódme poty biorąc udział w tej krótkiej i niezwykle intensywnej imprezie.
Jeszcze jedno. Cieszę się, że mieliśmy okazję podziwiać mistrzów Europy w akcji ale czy zgodzicie się ze mną, że to jednak Pani Karowa co roku decyduje o tym kto zwycięży? Ona rozdaje karty. ;)
Barbórka:
- Kajetan Kajetanowicz / Jarosław Baran 16:20,16
- Rafał Grzesiński / Mateusz Tutaj 16:28,17
- Michał Ratajczyk / Jędrzej Szcześniak 16:28,45
Kryterium Asów:
- Kajetan Kajetanowicz / Jarosław Baran 2:13,70
- Michał Ratajczyk / Jędrzej Szcześniak 2:15,79
- Łukasz Byśkiniewicz / Maciej Wisławski 2:19,36
Szczegółowe wyniki: