INSPIRACJE: Wspomnienie Gumball3000 2013 – Warszawa
Legendarny wyścig Gumball3000 gromadzący na starcie najszybsze i najdroższe auta na świecie w tym roku po raz pierwszy odwiedził Polskę.
Checkpoint w Warszawie, ulokowany na parkingu przed hotelem Europejskim, był nie tylko okazją do podziwiania niesamowitych aut…
… a główną atrakcją wieczoru była wystawiona na pl. Piłsudskiego rampa z zawodów X Games. Wystąpił na niej m.in. Zack Shaw…
… choć gościem, na którego wszyscy czekali był legendarny Tony Hawk!
Jeden z najbardziej utytułowanych i na pewno najpopularniejszy skater na świecie dał niesamowity popis umiejętności przed ogromnym tłumem fanów.
Nie da się ukryć, że przybyli na imprezę fani też nie mieli się czego wstydzić w kwestii aut.
Nie wszystkie załogi zaparkowały auta na parkingu przed hotelem Europejskim. Przy Krakowskim Przedmieściu zaparkowane były m.in. Panamera Mansory, Nissan Juke Nismo z obsługi Gumball3000 oraz Aston Martin Vanquish.
Obok nich stało legendarne superauto, ikona lat osiemdziesiątych – Lamborghini Countach.
Warto wspomnieć, że ostentacyjny spojler nigdy nie był na wyposażeniu seryjnym Countacha. Po pierwsze dlatego, że Countach nie miał problemów z dociskiem tylnej osi i spojler pogarszał osiągi, głównie prędkość maksymalną (ustawiony był na płasko by generować jak najmniejszy opór), a po drugie dlatego, że Lamborghini nie miało pieniędzy aby przepchnąć go przez cały proces homologacji.
Lamborghini mogło za to dokładać skrzydła do aut, które wcześniej sprzedano dealerowi. Gdy klient zażyczył sobie spojler pojawiał się inżynier i montował skrzydło na miejscu.
Valentino Balboni twierdzi, że potrafił zamontować takie skrzydło w niecałe dziesięć minut wiercąc zwykłą wiertarką otwory w nowiutkiej karoserii.
Najmłodszy spadkobierca legendy Lamborghini z centralnym V12 był pierwszym z aut, które zauważyliśmy na oficjalnym parkingu Gumball3000 w Warszawie.
Załoga tego SLS Black Series była bardzo zadowolona – prowadzili w klasyfikacji.
Pomimo bardzo sportowego charakteru Black Series, kierowca twierdził, że w trasie SLS jest nie tylko szybki ale także komfortowy i wygodny.
Uśmiechnięta załoga McLarena MP4-12C Spider gardziła lusterkami podczas parkowania.
Piekielna rejestracja dodawała pikanterii autu w kolorze Volcano Orange.
Na włoską odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Flagowy model włoskiego producenta hipnotyzował dźwiękiem centralnie umieszczonego V8.
Nie mniejszy podziw wzbudzał także zaparkowany i ze zgaszonym motorem.
Po krótkiej chwili na mecie pojawił się bardzo rzadki okaz sygnowany nazwiskiem legendy wyścigów.
Jeden spośród 75 egzemplarzy Mercedes-Benz SLR Stirling Moss Edition.
Nowego SLR Stirling Moss mogli kupić tylko posiadacze „zwykłego” Mercedesa SLR.
To auto to hołd dla Sir Stirlinga Mossa, który wygrał w 1955r. rajd Mille Miglla za kierownicą Mercedesa 300 SLR w rekordowym czasie 10 godzin 7 min i 48 sekund.
Na noc SLR Stirling Moss ma także stylowe „zaślepki”.
Tak prezentowała się najmocniejsza klasa C w historii czyli C63 AMG Black Series.
Wolnossąca jednostka V8 o ogromnej pojemności 6.2l ma wiele wspólnego z silnikiem montowanym w SLS. Poza tym usprawnienia względem „zwykłej” C63 AMG objęły układ chodzenia, zawieszenie oraz hamulce.
Wspólne z jednostką montowaną w SLS są m.in. kute tłoki oraz lżejsze korbowody i wał korbowy.
Jon Olsson, szwedzki narciarz, pojawił się w Rebelionie R2K przypominającym z wyglądu auto wyścigowe klasy LMP1.
Rebelion został zbudowany od podstaw specjalnie z myślą o Gumball3000.
Jon Olsson narzekał jedynie, że często policja zatrzymuje go nie za złamanie przepisów a jedynie w celu obejrzenia auta. W efekcie czego ma dużo nieplanowanych postojów.
W Audi R8 pojawił się gwiazdor światowego formatu, ikona seriali lat 90…
… sam David Hasselhoff!
Dalej zaparkowane było cudowne Ferrari 599…
… a zaraz obok jego następca F12 Berlinetta.
Widoczne na drugim planie Porsche Turbo niestety następnego dnia zakończyło rajd na barierkach autostradowych.
Ogromne wrażenie robił Koenigsegg CCXR ekipy z Norwegii.
Publika w Polsce wywarła niezwykle pozytywne wrażenie zarówno na organizatorach jak i na uczestnikach.
Nie mogło też zabraknąć majestatycznego Lamborghini Murcielago.
Robert Burneika przyciągnął takie rzesze fanów, że aby dostać się z auta do hotelu musiał zwrócić się o pomoc do policji, która zorganizowała stosowną eskortę.
Już po zmroku na mecie pojawiło się kolejne Ferrari 458 Italia, tym razem w wersji Spider…
… za którym podjechał zespół nr 100 w Audi R8 V10 Plus.
Ku uciesze zgromadzonych fanów kierowcy postanowili zrobić szybki pojedynek na dźwięk silników – gardłowy V8 kontra brutalne V10.
Gumball3000 jest niesamowitą imprezą a Polacy pokazali, że dosłownie kochają motoryzację. Pomimo braku oficjalnych zapowiedzi w mediach na imprezie pojawiły się ogromne tłumy fanów z radością witających każdą przybyłą załogę.
Tekst i zdjęcia: Antoni Niemczynowicz
Materiał nie powstałby bez pomocy Justyny Paszoty