AMG Project One – koszty technologii rodem z F1
Podczas Salonu Samochodowego w Genewie Mercedes nie pokazał oficjalnie zapowiadanego supersamochodu – AMG Project One. Mniej oficjalnie prezes Mercedes-AMG, Tobias Moers, ujawnił kilka szczegółów. Głównie tych związanych z technologią pochodzącą wprost z Formuły 1.
AMG Project One będzie napędzany silnikiem 1.6 l. o mocy ponad 1000 KM. Co ciekawe, motor będzie się kręcił do ponad 11 tysięcy obrotów na minutę! Jest też druga strona medalu. Za technologią rodem z F1 idą w naturalny sposób koszty, także na poziomie tych z F1. W tym przypadku oznacza to, że silnik będzie wymagał „poważnego przeglądu” po 50 tysiącach kilometrów. Może wydawać się, że to dość mało ale spójrzmy prawdzie w oczy – cała produkcja 300 aut trafi do kolekcjonerów, którzy dosłownie liczą każdy kilometr. Większość z tych aut trafi do sterylnych garaży, gdzie będą sobie odpoczywały i rosły na wartości.
Jeśli któryś z nich pokona 5 tysięcy kilometrów to będzie to na pewno większe wydarzenie niż potrzeba remontu silnika po zrobieniu „tylko” 50 tysięcy.
Mercedes zapowiedział oficjalną premierę Project One podczas wrześniowego salonu samochodowego we Frankfurcie.