Warszawska Akademicka Liga Kartingowa – Wygrana ma kolor pomarańczowy
Ostatnie spotkanie Warszawskiej Akademickiej Ligi Kartingowej obfitowało w rywalizację. Oprócz trzeciej rundy kwalifikacyjnej ligi rozegrano także wyścigi półfinałowy i kończący zawody – finał.
W pierwszej części spotkania – czasówkach zawodnicy jeździli według zasad z dwóch poprzednich spotkań. Najlepsze okrążenia w biegu udało się wykręcić kolejno Antkowi Niemczynowiczowi, Czarkowi Chmielowi oraz Przemysławowi Baasowi.
Do półfinału kwalifikowało się 15 zawodników, którzy osiągnęli najlepszą średnią spośród czasów uzyskanych w kwalifikacjach w trzech rundach.
Pólfinał rozegrano w formie wyścigu na dystansie 12 okrążeń. Inaczej niż przy kwalifikacjach zadaniem zawodników było dojechanie jak najszybciej do mety niezależnie od uzyskanego czasu jednego okrążenia. Dodatkową zasadą, mającą urozmaicić rywalizację, był obowiązek odbycia przez zawodnika czasowego postoju w boksie.
W wyścigu mieliśmy wszystko, czego potrzebuje każdy kierowca czy kibic sportów motorowych. Były przepychanki na torze, oraz efektowne wyprzedzania. Forma wyścigu promowała zawodników, którzy byli najwyżej na liście startowej. Wykorzystał to Antoni Niemczynowicz, który startując z pierwszej pozycji nie oddał prowadzenia do samej mety.
Jeszcze większe wyścigowe emocje miały miejsce w finale. 12-okrążeniowy wyścig ze startu zatrzymanego w którym udział wzięło: pierwszych 10 zawodników z wyścigu półfinalego oraz dwóch tzw. lucky looser, którzy mimo słabszego miejsca mieli bardzo dobry czas. Walka w czasie finału była dużo bardziej zacięta i agresywna.
Nasz zawodnik – Antoni – tak samo jak poprzednio startował z pole position, jednak jadący za nim Grzegorz Laskowski cały czas nie powstrzymywał się przed atakami. Zaraz za nimi spokojny wyścig jechał Maciej Dziendziel, oczekując błędu rywali. W dalszej części stawki rywalizacja nie była mniej zacięta.
Na ostatnim zakręcie 10 okrążenia jadący na drugim miejscu Grzegorz Laskowski bezpardonowo uderzył na wejściu w zakręt poprzedzającego zawodnika i wyprzedził prowadzącego. Sędziowie uznali, że to zachowanie było już poza granicą czystej rywalizacji i nakazali mu oddać pozycję. Zawodnik nie posłuchał polecenia w efekcie czego została nałożona mu kara czasowa 20 sekund co przesunęło go na czwartą pozycję.
Najwięcej na karze dla Grzegorza zyskał Paweł Wysmyk, któremu udało się wskoczyć na podium. Tym samym Warszawska Akademicka Liga Kartingowa, edycja V, zakończyła się następująco:
1. Antoni Niemczynowicz 2. Maciej Dziendziel 3. Paweł Wysmyk
Zwycięzca Warszawskiej Akademickiej Ligii Kartingowej, Antoni Niemczynowicz, wygrał między innymi przejazd superlekkim samochodem KTM X-Bow po torze w Ułężu. Gdy tylko dogramy odpowiedni termin pokażemy Wam jak to jeździ. Stay tuned.
Warszawska Akademicka Liga Kartingowa to projekt realizowany przez NZS SGH. Redakcja SportStandard.pl wspierała wydarzenie od strony medialnej. Organizatorzy po cichu rozważają kolejną edycję choć oficjalnie nic nie potwierdzają.
