Dodge Charger SRT8 Super Bee 2012

Podczas salonu samochodowego w Los Angeles pokazana została powracająca wersja specjalna Dodga Chargera. „Super Bee” 2012 bazuje na modelu „SRT”, a stylowymi dodatkami nawiązuje do legendarnego muscle-car’a.

Po raz pierwszy producent zdecydował się „odnowić” „Super Bee” w 2007 roku, jednak po dwóch latach produkcja została zakończona. Teraz edycja specjalna powraca po raz kolejny.

 

Pszczółkę napędza nowy wolnossący silnik V8 HEMI o pojemności 6,4l. Generuje on więcej mocy (470KM) i dysponuje większym momentem obrotowym (637Nm) niż poprzednik o pojemnności 6,1l. Na przyspieszenie od 0 do 100km/h potrzebuje ok. 4sek. Z zewnątrz obecną edycję można rozpoznać przede wszystkim po charakterystycznym okrągłym logo umieszczonym za tylnym nadkolem.

Z przodu Charger „Super Bee” wyróżnia się czarnym grillem i znaczkiem z pędzącym owadem. Dwudziestocalowe aluminiowe obręcze z czarnymi wnętrzami zaprojektowano specjalnie do tego modelu. Wentylowane hamulce Brembo z czterotłoczkowymi czarnym zaciskami zatrzymują rozpędzonego do 100km/h SRT na dystansie ok.36 metrów. Edycja specjalna Chargera dostępna jest w dwóch kolorach: „Stinger Yellow” i „Pitch Black”.

 

Wnętrze „Super Bee” utrzymane jest w ciemnych barwach, z wyjątkiem pasów i logo umieszczonych na sportowych fotelach. Za trójramienną spłaczoną u dołu kierownicą znajdują się łopatki, które mają ułatwiać zmianę przełożeń, szczególnie podczas jazdy torowej.

Podobnie jak właściciele innych modeli z logo „SRT”, nabywcy „Super Bee” również otrzymują jeden dzień profesjonalnego szkolenia na torze w ramach „SRT Track Experience”.

Pierwsze egzemplarze Dodge Charger SRT w specyfikacji „Super Bee” mają dotrzeć do odbiorców w pierwszym kwartale 2012 roku. Zamówienia przyjmowane są od grudnia b.r., a liczba egzemplarzy ma być ograniczona i przeznaczona wyłącznie na rynek amerykański.

„Super Bee” to wersja przeznaczona dla entuzjastów aut szybkich i nadających się do jazdy torowej. Ale również dla takich, dla których „zwykły” SRT wydaje się zbyt pospolity.

Źródło: Chrysler

Może Ci się również spodoba